Siła małych przyjemności
Zbliża się koniec stycznia, statystycznie większość z nas dawno już zrezygnowała z noworocznych postanowień. Co jednak zrobić, żeby nawyk faktycznie stał się nawykiem? Jak wytrwać w postanowieniach?
Podstępny mózg
Odpowiedzią jest nagroda. Nasze mózgi choć bardzo wysublimowane, operują na bardzo prostych zasadach – jedną z nich jest ta, która karze nam powtarzać to, co przyjemne, natomiast unikać tego co powoduje niepotrzebny wydatek energii czy stres. Logicznym staje się więc to, że o ile nie będziemy czerpać przyjemności z morderczego treningu na siłowni, to wytrwanie w tym nawyku będzie niezwykle trudne. Mało prawdopodobne jest jednak, że początkujący amator siłowni będzie się uśmiechał na samą myśl lepkiego potu i trudności ze złapaniem oddechu. Czy regularne ćwiczenia są w takim razie niemożliwe?
Małe nagrody
Oczywiście, że nie! Przede wszystkim istnieje za dużo ludzi z tak wyrzeźbionymi ciałami, że oddanie całej zasługi genom byłoby wielce niesprawiedliwe. Po drugie – i to nas bardziej interesuje – jest jeszcze inne wyjście, a jest nim zaaranżowanie natychmiastowej nagrody. Takiej małej przyjemności, która będzie nam, a przed wszystkim naszym mózgom, kojarzyć się z nawykiem, który chcemy wcielić w życie.
Okazuje się, że dużo lepiej pamiętamy koniec czynności i momenty krótko ten koniec poprzedzające, aniżeli całość doświadczenia. Możemy to wykorzystać na swoją korzyść. Wystarczy, że skończywszy wykonywać czynność, którą chcemy wprowadzić do swojej rutyny, zrobimy coś przyjemnego. Mogą to być nawet bardzo proste rzeczy takie jak ciepły prysznic po treningu, peeling i użycie ulubionego balsamu.
Tożsamość
W tworzeniu nawyku ważne jest, aby zamiast na samej czynności, skupić się też na tożsamości, która wiąże się z jej wykonywaniem. Brzmi trochę skomplikowanie? Już tłumaczę.
Wszystko co robimy składa się na całokształt obrazu nas jako ludzi. Jeżeli regularnie biegamy możemy być uznawani za biegaczy, jeżeli dużo czytamy jesteśmy molami książkowymi, jeżeli uwielbiamy jeść jesteśmy smakoszami. Wprowadzając do życia zmianę, zmieniamy też swoją tożsamość.
Ważne jest zatem, żeby przyjemność była spójna z nawykiem, który nią nagradzamy. Mało sensu będzie miało jeżeli nagrodą za trening będzie zjedzenie pudełka lodów, powinno nią raczej być coś co również wiąże się z troską o ciało, na przykład rozciągnięcie mięśni, masaż, czy wspomniane użycie ulubionego balsamu.
Długi dystans
Kiedy nawyk stanie się częścią Ciebie, nie będziesz już potrzebować natychmiastowej nagrody. Zaczniesz zauważać, że po wielu godzinach treningów twoje ciało umie robić rzeczy, o których nie śmiałeś nawet marzyć, dostrzeżesz zmiany w swojej sylwetce, ba same ćwiczenia staną się przyjemne. Zanim jednak dojdziesz do tego etapu, czeka cię okres, który niewielu potrafi wytrwać – pomogą ci właśnie małe przyjemności.
Trochę praktyki
Przez cały tekst skupiłam się na wprowadzaniu nawyku treningu, jakoś tak wyszło. Wprowadzanie w życie innych czynności działa jednak tak samo. Poniżej znajdziesz przykłady nawyków-postanowień i przyjemności, które potencjalnie mogą pomóc Ci w nich wytrwać.
Oszczędzanie
Odmawianie sobie kolejnej kawy na mieście, czy nowej pary spodni nie dość, że jest nie przyjemne, to na dodatek jest dość bierne. Dużo łatwiej jest wytrwać w postanowieniu, które można sobie odhaczyć, które ma zdefiniowane kroki. Metodą, która pozwala zwizualizować i urzeczywistnić proces oszczędzania jest odkładanie zaoszczędzonej sumy na jakiś cel. W ten sposób odmawiając sobie kawy w Sturbucksie wiesz, że dzięki temu 20 zł mniej dzieli Cię od celu, co może być bardzo satysfakcjonujące.
Regularna nauka
Tu dobrym rozwiązaniem może być zostawienie sobie na koniec czegoś co przyniesie Ci dużo satysfakcji, możesz zaplanować sobie naukę tak, by na koniec udowodnić sobie ile już umiesz. Poczucie dobrze spędzonego czasu sprawi, że każdego dnia łatwiej będzie sięgać po podręcznik.
Na koniec
Tej samej metody możesz użyć do wszystkich swoich postanowień. Spróbuj dopasować ją do swoich potrzeb, powodzenia!
Jeżeli interesuje Cię tematyka nawyków sprawdź pierwszy artykuł z serii.