emiliadanczak

9 września 2022

Praca w NGO od podszewki

Aktualności

Zastanawiając się nad swoim przyszłym miejscem pracy przede wszystkim myślimy o konkretnym zawodzie, który chcielibyśmy wykonywać. Mało kto myśli jednak nad sektorem, w którym chciałby pracować. Właśnie dlatego zapraszam na wywiad z Mapą Karier - organizacją pozarządową zajmującą się przybliżaniem młodzieży rynku pracy i ścieżek kariery, na temat pracy w NGO.

Czym zajmuje się Mapa Karier?

Klaudia Stano, Mapa Karier: Mapa Karier to strona internetowa (mapakarier.org), poprzez którą przybliżamy młodym ludziom współczesny rynek pracy. Publikujemy opisy różnorodnych ścieżek kariery, tych mniej i bardziej znanych. W sumie jest ich już niemal 700. Ostatnio dodaliśmy do naszej bazy m.in. optometrystkę, moderatora treści internetowych i specjalistę przetwarzania odpadów promieniotwórczych.

W opisie każdego zawodu tłumaczymy, czym na co dzień zajmuje się przedstawiciel danej branży i jakie powinien mieć kompetencje. Wskazujemy też, jak może wyglądać jego ścieżka edukacyjno-zawodowa.

Oprócz opracowywania opisów zawodów prowadzimy wywiady z przedstawicielami ciekawych branż na kanale YouTube #ZawodowyStream.

Szybko się rozwijamy, więc już za kilka miesięcy pokażemy całkiem nową odsłonę Mapy Karier.

Czym różni się praca w NGO od pracy w innych firmach czy organizacjach?

Dobre pytanie! Na poziomie wykonywanych zadań może nie różnić się niczym, bo w fundacjach potrzebni są specjaliści różnych dziedzin, tak jak w każdej innej organizacji. Gdy spojrzymy na prężne działania największych NGOsów w Polsce takich jak WOŚP czy PAH, stanie się jasne, że ich działania nie byłyby możliwe bez stałych pracowników. Jeśli jednak miałabym wskazać różnice (wcześniej pracowałam w sektorze prywatnym), to wydaje mi się, że trzeci sektor częściej niż inne przyciąga ludzi, którzy w pracy szukają działania w zgodzie z własnymi wartościami i to jest dla nich większy priorytet niż prestiż pracodawcy czy wysokość zarobków.

Jakie są wady i zalety pracy w takiej organizacji?

Jeśli decydujemy się na pracę w NGO, musimy liczyć się z tym, że nasze zarobki nie będą tak wysokie jak mogłyby być w sektorze prywatnym (organizacje non-profit z definicji nie działają dla zysku).

Dodatkowo, zdarzają się organizacje zatrudniające jedynie w oparciu o umowy zlecenie czy umowy o dzieło. Jest to wynik tego, że część fundacji czy stowarzyszeń na bieżąco pozyskuje środki na działania i nie ma możliwości zaoferowania bezpiecznego zatrudnienia na czas nieokreślony. To oczywiście nie jest reguła, ale warto mieć świadomość, że nie każdy NGO jest w stanie zapewnić stabilne warunki pracy.

Innym aspektem, który dla niektórych może być wadą, a dla innych zaletą, jest to, że organizacje często są niewielkie, co oznacza, że zakres obowiązków bywa szeroki i nieprzewidywalny.

Jest jednak bardzo wiele zalet 🙂 Raporty branżowe oraz moi znajomi z NGOsów wskazują, że najbardziej cenią sobie to, że:

● praca ma głębszy sens i daje wartość otoczeniu;

● współpracownicy są pełni zaangażowania;

● panuje swobodna i nieformalna atmosfera;

● mogą realizować własne pomysły.

Czy praca w NGO jest tylko dla kogoś dla kogo ważna jest „idea” czy może być po prostu „zwykłą” pracą?

Zdecydowania może to być „tylko” zwykła praca i sposób na utrzymanie się. Z moich doświadczeń jednak wynika, że większość osób w trzecim sektorze przynajmniej minimalnie utożsamia się z ideą organizacji, dla której pracuje. I to jest moim zdaniem bardzo pozytywne, że praca w NGO może być zarówno zwykłą pracą zarobkową, jak i pracą dla idei, z której będziemy dumni.

Jednocześnie nie zapominajmy, że zwykła praca dla idei jest również możliwa w sektorze publicznym (np. jeśli ktoś chce podwyższyć komfort życia lokalnej społeczności i pracuje w urzędzie miasta) czy prywatnym (np. jeśli dla kogoś ważne jest zdrowe odżywianie i znajdzie pracę w firmie produkującej batony z naturalnych składników). Nie chciałabym sprawić wrażenia, że jeśli ktoś chce pracować zgodnie z własnym systemem wartości, to odnajdzie się tylko w trzecim sektorze. Zdecydowanie nie. Sektor pozarządowy jest jedną z opcji.

Są jakieś szczególne kompetencje, które należy posiadać myśląc o pracy w NGO?

Wskazanie jednego zestawu kompetencji jest niemożliwe, ponieważ to zależy od stanowiska, na które aplikujemy. Organizacje prowadzą rekrutacje na specjalistów wielu różnych dziedzin. Często poszukiwanymi pracownikami są koordynatorzy projektów, fundraisers, specjaliści komunikacji, pracownicy biurowi, księgowi, trenerzy, terapeuci. Bardzo polecam wizytę na stronie ogloszenia.ngo.pl i przejrzenie ostatnich ogłoszeń, bo to da nam dobry pogląd na trzeci sektor i jego różnorodność.

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że gdy my prowadzimy rekrutację w fundacji, szukamy osób, które, oprócz konkretnych umiejętności, podzielają wartości naszego zespołu oraz zamiłowanie do edukacji. Kluczowe są dla nas również: gotowość do nauki, elastyczność, otwartość, dobra komunikacja i otwartość na informację zwrotną.

Czy są jakieś kroki, które można przedsięwziąć już w liceum, żeby ułatwić sobie znalezienie pracy w przyszłości? Jakie doświadczenia/kompetencje ułatwią znalezienie pracy w III sektorze?

Zdecydowanie można! Polecam angażować się w różne dostępne projekty wolontariackie i społeczne, ale również inicjować własne, bo to pokazuje naszą proaktywność i przedsiębiorczość. Takie doświadczenia będą ogromnym plusem, szczególnie jeśli wiemy, czego się dzięki nim nauczyliśmy.

Warto też pogłębiać wiedzę o tym, co nas interesuje. Przykładowo, jeśli interesuje nas ekologia, uczymy się o niej i interesujemy nowinkami, będzie nam łatwiej zdobyć pracę w organizacji z tego obszaru.

Jeśli rozważamy pracę w trzecim sektorze, jeszcze w liceum poszukajmy stażu lub wolontariatu w organizacji pozarządowej, nawet krótkoterminowego. Istnieje wiele możliwości zaangażowania się stacjonarnego (w lokalnie działającej organizacji) lub online (np. poprzez portal TuDu.org czy Szkolna Giełda Pracy).

Tak naprawdę każde doświadczenie rozwijające nasze kompetencje pracy zespołowej i prowadzenia projektów będzie cenne. Warto próbować, próbować i jeszcze raz próbować. Im więcej się dowiemy o sobie będąc jeszcze w szkole, im więcej błędów popełnimy i wniosków wyciągniemy, tym lepiej.

Jeśli przeczytałeś cały artykłu, będzie nam miło jeśli go ocenisz. Twoja opinia pozwala nam się rozwijać.

Skip to content